Trochę zdjęć.

Jako, że wciąż uczę się mojego nowego Nikona, próbuję robić nim jak najwięcej zdjęć. Szykuję również bloga typowo fotograficznego (w planach mam przede wszystkim porównanie Canona 1000D, a Nikona D3100), ale to dopiero po zdobyciu 200 lajków na fanpejdżu, a więc lajkować - https://www.facebook.com/pages/Anna-Nowek-Fotografia/314306392036466?ref=hl :)
Powoli tłumaczę jeszcze artykuł o psich uczuciach z języka angielskiego, więc na moim drugim blogu, nazwanym perro omnisciente, wkrótce się ukaże, ale poinformuję was o tym, właśnie tutaj, na tym blogu ;)





(pseudo) Agility

A więc. W połowie sierpnia przyjechała do mojego miasta Oliwia z psimi wymiataczami - Zazu i Tosią. A jako, że przywiozła kawałek toru, a agility to mój ulubiony sport, odmówić treningów nie mogłam. Chociaż Barkas często łapał fazę "patatajek", i tak spisywał się dobrze. Ogólnie byłam nim wtedy strasznie zachwycona, bo to mój staruszek adżilitkowy miszcz. Pieski miały kilka wspólnych fotek:


No i było świetnie, teraz tylko czekać na działkę, przeszkody i drugiego psa hahah :)


Rozciąganie

Wciąż czekamy na pewne filmiki by opisać wizytę pewnej osoby u mnie, ale doczekać się nie możemy.
Więc daję jakąś średnią notkę, haha ;)

Otóż, w sobotę dostałam Nikona D3100. Ja zawzięta Canioniara nie byłam w niebo wzięta, aczkolwiek coraz bardziej podoba mi się praca z nim. No i takim oto sposobem mam w domu dwie lustrzanki i trzy obiektywy. Co będzie dalej? Hm, to już tylko ja wiem ;)


Jak to ja, napstrykałam nim trochę zdjęć:



A jako, że Nikon posiada opcje nagrywania, w ramach przygotowania i ogarnięcia co i jak, nakręciłam krótki filmik przedstawiający rozciąganie.
Rozciąganie jest jednym z elementów rozgrzewki, która jest praktycznie podstawą każdego psiego sportu. Bez rozgrzewki pies jest o wiele bardziej podatny na urazy. 
Filmik przedstawia tylko jeden z pomysłów na rozciąganie psich mięśni i stawów.