No i było świetnie, teraz tylko czekać na działkę, przeszkody i drugiego psa hahah :)
(pseudo) Agility
A więc. W połowie sierpnia przyjechała do mojego miasta Oliwia z psimi wymiataczami - Zazu i Tosią. A jako, że przywiozła kawałek toru, a agility to mój ulubiony sport, odmówić treningów nie mogłam. Chociaż Barkas często łapał fazę "patatajek", i tak spisywał się dobrze. Ogólnie byłam nim wtedy strasznie zachwycona, bo to mój staruszek adżilitkowy miszcz. Pieski miały kilka wspólnych fotek:
No i było świetnie, teraz tylko czekać na działkę, przeszkody i drugiego psa hahah :)
No i było świetnie, teraz tylko czekać na działkę, przeszkody i drugiego psa hahah :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jej! Barkunio miszczunio!
OdpowiedzUsuńszkoda, że go nie widzialaś jak był młodszy XD
UsuńSuper filmik :)
OdpowiedzUsuńAle York ma spida! :)
OdpowiedzUsuń