Spóźnione walentynki, ale Barkas lubi ażurkę.

Wszystko w telegraficznym skrócie.
Byłam w Anglii, skąd przywiozłam Barkasowi drugą ażurkę, tym razem mniejszą. O dziwo, Geniusz ją pokochał, a przecież on nie lubi zabawek z gumy!



A dzień przed walentynkami, wybraliśmy się do psiejbudy, która znajduje się w moim mieście i kupiliśmy między innymi trochę smaczków , dostaliśmy w prezencie ciasteczkowe serce, które chociaż Barko chciał zjeść jak najprędzej to popozował z nim trochę :)


Więcej jak zwykle na fanpejdżu

A tak to żyjemy. Pakujemy trochę, ale u nas to nic nowego, robimy to niezmiennie od września, tylko przyrządów do ćwiczeń nam przybyło :) Czasem jest dobrze, czasem trochę gorzej, ale chyba jakoś się trzymamy. I odliczamy odrobinkę dni (do matury) do ostatniego seminarium, na które pojedziemy razem - będzie to seminarium w Malborku z Paulą Gumińską :)



18 komentarzy:

  1. Troche smaczków... TROCHE
    A patrząc na zdjęcia nie powiedziałabym że to ciacho! :D

    Blog o Okruszku
    POZDRAWIAMY H&O

    OdpowiedzUsuń
  2. Eeee tam... nie lubi gumy ... :P To geniusz, on wszystko kocha, nie gadaj... nawet miską potrafi się szarpać XD Piękne zdjęcia jak zawsze. :D Też czekam na semi, w tym czasie mam nadzieję, że nie będziesz marudzić, tylko będzie Ci się podobać. :D Postaram się ^^

    Pozdrawiamy! ;)
    Nina & Figa

    figusiowyswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne zdjęcia ^^
    Bardzo fajna piłka :) Też byśmy ją chcieli, ale jest droga (rozmiar L) :c
    Ale fajne ciastko dostaliście :D

    http://z-rudzielcem-przez-zycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądając zdjęcia na fp myślałam, że to ciastko to jakaś poduszka.....

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech, a ja się waham z tą ażurką już ładnych kilka miesięcy - nie ma takiej zabawki, którą Bona zainteresowała się na spacerze dłużej niż 1:30 min :-p Mamy ażurową piłkę Cyber Rubber i też jest średnio na nią nakręcona i nie wiem czy zwykła nakręciłaby ja bardziej na zabawę...
    Pozdrawiamy, Asia i Bona
    http://piesoswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My mamy cyber rubbera ale rugby i pies ma tą zabawkę kompletnie gdzieś. Nie to co nową ażurkę z JW Pets. Więc może firma ma znaczenie :D

      Usuń
    2. To serduszko na pierwszym zdjęciu wygląda jak poducha :D My też mamy Cyber Rubbera, ale sunia za nim nie przepada. Myślę, że to zależy od gumy, z której jest wykonana zabawka. Chyba skuszę się na tą w JW Pets :)

      Usuń
  6. Jeej jak on tak z tym sercem? Uczyłaś przytulania misia osobno czy po prostu wkładasz mu przy wydłużonym proszeniu? :)
    Ja chyba w tym roku w końcu zainwestuję w ażurkę :P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go tej sztuczki nauczyłam z 3-4 lata temu, jak jeszcze nie była modna :D Jako, że wtedy "sama na to wpadłam" i sama opatentowałam metodę to było to tak, że zaczęłam od przytulania ręki, potem misia, a teraz przytula, a raczej trzyma wszystko w łapkach :)

      Usuń
  7. Ooo jaki kochany , sliczny piesek Zapraszam na mojego bloga skomentuj i zaobserwuj :) http://podazac--za--psia--lapa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. zdjecie z serduchem rewelacja! skradl moje serce ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. czy te piłeczki ażurowe są trwałe? bo mój psia większość zabawek rozwala xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są dość trwałe, oczywiście nie można ich zostawiać by pies bawił się samemu, ale to jak z wiekszością zabawek. Mój pies jest strasznym terminatorem, a ażurka się trzyma, więc oceniam ją dość wysoko w sensie zniszczalności, ale znam zarazem psy, które rozpierniczają swoim mocnym szarpaniem ażurki.

      Usuń
  10. Jaki kochany <3
    Czemu będzie to ostatnie seminarium na które pojedziecie razem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Barkasik jest stary i chory, przyda mu się emeryturka połączona z rehabilitacją ;)

      Usuń